Zbliża się dzień babci i dziadka... Niech nikogo nie bulwersuje tytuł posta. Dziadostwo to bardzo wyluzowana nazwa dziadka i babci. Zaczerpnięta z resztą z pewnego kawału o Jasiu ;-)
Zatem Szanownemu Dziadostwu życzymy wszystkiego najlepszego z okazji Waszego święta!
A oto kilka opcji na prezenty według naszego trio. Chcemy tu również nawiązać do propozycji tematu na blog naszej czytelniczki - Ani Mural, która wygrała Manillkę w fecebook'owym konkursie. Jak zrobić coś z niczego? Myślę, że do tej propozycji tematu będziemy wracać wielokrotnie.
Na początek propozycja najprostsza, ale najdroższa - PUDEŁKO SKARBÓW. Do wykonania tego prezentu potrzebujemy drewniane pudełko z okienkiem na zdjęcie oraz... zdjęcie.
Ja specjalnie na tę okazję wystroiłam Michałka w odświętne ciuszki i obfotografowałam go z kwiatkiem. Następnie "obrobiłam" fotografię, dodałam tekst i wydrukowałam na domowej drukarce- tak jest najprościej. Wycięłam zdjęcie w odpowiednim kształcie i jak się nie trudno domyśleć włożyłam za szybkę :) Ot i tyle!
Wskazówka dla osób, które nie obsługują programów graficznych. Przy odrobienie chęci i wolnego czasu można pobrać z sieci najróżniejsze programy do obróbki zdjęć (Picassa, PhotoScape itc...). Są na tyle proste i intuicyjne, że każdy powinien sobie z nimi poradzić. Zachęcam do spróbowania.
* * *
Zgodnie z obietnicą teraz tańsza (aczkolwiek uwarunkowana posiadaniem maszyny do szycia) wersja prezentu - TORBA NA ZAKUPY Z PRZESŁANIEM. Do jej wykonania wykorzystałam dużą poszewkę na poduszkę i rękawek starego T-shirta (wycięłam z niego serce).
Każdy, kto posiada maszynę do szycia zapewne wie jak ją obsługiwać. Żadna filozofia więc nie będę się mędrkować.
Zrobiłam wykrój dwóch prostokątów. Na jednym wyszyłam napis i doszyłam serduszko. Następnie połączyłam i przeszyłam dwa razy spód, a potem boki raz. Jako, że nie posiadam overlock'a (maszyna obszywająca brzegi materiału w sposób zabezpieczający prucie) wewnętrzne brzegi obszyłam zwykłym zygzakiem. Na końcu przyszyłam dwie wcześniej wycięte i zszyte rączki. Gotowe!
* * *
Z dziadkiem miałam większą zagwozdkę. Jednak taki problem to żaden problem. Zwędziłam z szafy zwykłego T-shirta i naszyłam po jego lewej stronie serduszko z wyszytym imieniem wnuczka oczywiście. Jak widzicie nie jestem jeszcze mistrzynią równego szwu, ale przynajmniej wygląda prawie jak robota dziecięcych rączek. Voilà!
* * *
Oczywiście czym byłby dzień Babci i Dziadka bez laurek. I tu z pomocą przychodzi mama Ania, która wraz z dziewczynkami wykonała dwie laurki GLAMOUR- wersja exclusive specjalnie dla nietuzinkowych dziadków. Podobnie jak przy kartkach świątecznych Ania wykorzystała kolorowe arkusze, cekiny, farbki i inne bibeloty. Przydatna okazała się też dwustronna taśma klejąca, żeby dzieci nie brudziły rączek klejem.
[Alla]
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz