poniedziałek, 2 marca 2015

Testowane na nas: podkłady



 Podkład - nie uważam, że jest absolutnie niezbędny dla kobiety, lecz dla dobrego makijażu jak najbardziej. Uwielbiam makijaż i jego codzienne wykonywanie. Cenie kosmetyki, które w łagodny sposób tuszują co chcę ukryć, a podkreślają to, co chce wyeksponować. W przypadku podkładu te właściwości są szczególnie istotne, bo dobry podkład jest jak płótno.

Wybrałam do testu 6 popularnych i cieszących się dobrą opinią podkładów w różnych cenach. Podane przeze mnie ceny pochodzą z wybranych drogerii internetowych. Ceny w drogeriach stacjonarnych będą wyższe.
Rimmel Wake Me Up - 27,58 zł tutaj
Loreal True Match - 27,49 zł  tutaj
Lancome Teint Idole Ultra- 126 zł tutaj
Revlon Colorstay- 26,89 zł  tutaj
IsaDora Wake Up- 72 zł  tutaj
Clinique Superbalanced Make Up- 96 zł   tutaj

Nasze 3 x A oceniało podkłady w pięciu kategoriach: 
  1. krycie
  2. zapach
  3. konsystencja
  4. trwałość
  5. wpływ na cerę

Jeśli dana kategoria stanowiła mocną stronę podkładu otrzymał on jednego całusa od każdej z nas. Maksymalna liczba całuśnych punktów to 15.




True Match od Loreal to pierwszy podkład jakiego zaczęłam używać jako 17-sto latka i ciężko mi uwierzyć, że jest już tak długo na rynku. Jest on również godny polecenia ze względu na wydajność, cenę oraz stosunkowo dobre krycie.

Revlon również jest godny polecenia i często używam go przy makijażach wyjściowych ze względu na wyjątkowo długą trwałość i lekkość zarazem. Jest to jednak podkład, który potrzebuje czasu na wchłonięcie i zrównanie się z twoim naturalnym kolorem cery. Po dwudziestu minutach od wykonania makijażu przekonasz się, że jest to bardzo dobry wybór. Jedynym mankamentem to brak pompki ułatwiającej aplikację.

Dwa najsłabsze ogniwa tego testu to Isa Dora i Clinique. Ten pierwszy niestety mnie uczulił choć koleżanki blogerki nie miały takich doświadczeń. Chętnie więc oddam go w jakieś dobre ręce :) Clinique ma dla mnie zbyt słabe krycie i nie spełnia moich oczekiwań... no i ta cena! Jeśli jednak poszukujecie podkładu lekkiego i nieobciążającego to zdecydowanie spełni on swoje zadanie działa bowiem bardziej jak krem BB. Sięgają po niego również Panie z tendencją do uczuleń. Poważny minus to szklane opakowanie, z którego trudno wydobyć specyfik. 

Dla wszystkich z nas absolutnym numerem jeden stał się Lancome, ale... no właśnie ma dość wysoką cenę. Jeśli poszukujemy podkładu z efektem wow! za rozsądną cenę najlepszym wyborem będzie Rimmel Wake Me Up. Uwielbiam go nakładać i podoba mi się lekkie rozświetlenie jakie dają delikatne drobinki. Wake me up to zdecydowanie bardzo dobry produkt, który naprawdę postawi Cię rano na nogi, nawet po nieprzespanej nocy. Niestety nie jest tak trwały jak Lancome, niemniej jednak to dobra alternatywa na co dzień.












[ANIA]

2 komentarze :

  1. Bardzo fajny temat. Ja osobiscie przetestowałam REVLON oraz loreal. Teraz pewnie skusze sie na WAKE UP, mam nadzieje ze okaże sie super. A i z przyjemnością przetestuje na sobie Isa dore . pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wake me up zachwyca, Isa Dora natomiast niekoniecznie. Jeśli mam polecić podkład z wyższej półki to nasz top nr 1 to Lancome. :)

    OdpowiedzUsuń