piątek, 23 maja 2014

Mamo, mamo coś Ci dam...




Nie sądziłam, że ten dzień będzie dla mnie aż tak ważny. Po raz pierwszy poczułam "TO" w przedszkolu na występach dzieci, w tym oczywiście mojego. Poprzebierane maluchy śpiewały piosenki i mówiły wiersze… Moja Hania też to przeżywała. No i gdy dostałam kwiatka od mojej córeczki łzy stanęły mi w oczach, a gardło ścisnęło wzruszenie. Wybaczcie, że piszę tak emocjonalnie ale myślę, że każda mama mająca w domu takiego smyka wie, co doskonale co mam na myśli. Dla mnie taki kwiatek, czy laurka jest najwspanialszym prezentem.

Lecz i my też mamy Mamy i warto o nich pamiętać, nie tylko w dniu ich święta. A gdyby tak oprócz kwiatów podarować coś wyjątkowego od siebie? Coś co zrobiłyśmy same? Oto kilka propozycji.

Za naprawdę nieduże pieniądze można kupić materiały i zrobić coś wyjątkowego, co będzie wyglądało jak ze sklepu z rękodziełem i tym większe będzie robiło wrażenie. Ja już jakiś czas temu kupiłam ramki do zdjęć z surowego niepomalowanego drewna, dokupiłam szkatułkę, zaś pudełko na chusteczki robiłyśmy na zajęciach. Wszystkie te rzeczy wykonałam metodą decoupage, tym razem naprasowując serwetki na dużych powierzchniach żelazkiem przez papier do pieczenia. Myślę, że niebawem u nas na blogu pojawi się kursik jak wykonać taką szkatułkę.


Ramka na zdjęcie

Ramka została pokryta białą farbą. Po wyschnięciu nałożyłam warstwę kleju do decoupage'u. Następnie do suchej już powierzchni przyłożyłam serwetkę i przez papier do pieczenia przeprasowałam ją tak żeby równo przykleiła się do ramki. Następnie serwetkę wywinęłam na boki i przeprasowałam w ten sam sposób. Na koniec pokryłam całość ty samym klejem i obcięłam wystające fragmenty serwetki oraz środek. Postrzępione brzegi przetarłam papierem ściernym. W ten sposób ramka jest bardzo precyzyjnie wykonana. 










Szkatułka na drobiazgi

Szkatułkę kupiłam w pasmanterii hobbystycznej. Pomalowana na biało i z doklejonymi elementami z serwetek już wyglądała ładnie ale postanowiłam ja troszkę "postarzyć". Dokleiłam drewniane ozdoby, a brzegi pokryłam patyną za pomocą małej gąbeczki. Tym sposobem pudełko nabrało rustykalnego stylu.













  Pudełko na chusteczki

Całe zostało pokryte białą farbą, następnie klejem a na żelazko nakleiłam serwetkę z jednego kawałka na trzy boki (górę i dłuższe boki). Następnie dosztukowałam z reszty serwetki na mniejszych bokach. Na koniec jeszcze klej na wierzch i eleganckie pudełko na chusteczki gotowe.








[Ania]


1 komentarz :

  1. Siostra zamawia ramkę... jest śliczna , fajnie, że chusteczki się przydały

    OdpowiedzUsuń