Przepis na weekend: Krewetki z imbirem

Czasem mam ochotę na wyjątkową kolację z lampką białego wina. Gdy już mam okazję na tę formę relaksu kupuje 500 g krewetek i przyrządzam je w swój ulubiony sposób. Uwielbiam połączenie smaków: szczypiorku, czosnku i oleju sezamowego, którego często podaje do wszelkiego rodzaju sałatek.

Przepis dostałam od mojej koleżanki. Jest szybki, banalnie łatwy  i nie ma prawa nie wyjść. Opiera się on na przyrządzeniu wyjątkowo pysznego masła, na którym smażymy krewetki. Masło wykorzystujemy również do smarowania świeżego, najlepiej jeszcze ciepłego, pieczywa. 

Każdy kto spróbuje tych krewetek, zabiera ode mnie przepis, więc dzielę się nim i życzę smacznego.

Składniki na dwie porcje:

• 500 g krewetek mrożonych typu black tiger
• 1 masło
• dwa ząbki czosnku
• pęczek szczypiorku
• dwie łyżeczki tartego imbiru
• dwie łyżeczki oleju sezamowego
• sól pieprz do smaku

Krewetki najlepiej rozmrożone płuczemy i odstawiamy w sitku. Miękkie masło rozgniatamy widelcem w misce, dodajemy posiekany szczypiorek, rozgnieciony czosnek, starty na małych oczkach imbir, olej sezamowy, sól i pieprz. Całość rozgniatamy widelcem aż do połączenia się składników. Dwie łyżki masła rozgrzewamy na patelni i na nim smażymy krewetki ( około 10 minut).

Ciepłe krewetki układamy na półmisku i kładziemy na nich jeszcze kilka cząstek masła aby smak był jeszcze bardziej intensywny. Przed podaniem skraplamy je sokiem z cytryny. Danie możemy podać z ciepłym pieczywem posmarowanym pozostałym masłem i białym winem najlepiej wytrawnym. 

Danie jest tak szybkie i tak przy tym wykwintne, że polecam je dla każdego. Często również przyrządzam samo masło jako dodatek do mojego śniadania. Wtedy nie ma dla mnie znaczenia, że porcja masła jest grubsza od kromki chleba:)

 [Ania]