Podczas naszej ostatniej wizyty w Berlinie rzuciły mi się w oczy małe torebeczki z filcu dla dziewczynek. Bardzo mi się spodobały, i miałam przeczucie, że jeszcze bardziej spodobają się moim dwóm księżniczkom. Uznałam, że ich uszycie to wcale nie jest to trudna sprawa, nawet jeśli umiejętności szyciowe są marne (a moje z pewnością takie są).
Strony
▼
piątek, 30 maja 2014
piątek, 23 maja 2014
Mamo, mamo coś Ci dam...
Nie sądziłam, że ten dzień będzie dla mnie aż tak ważny. Po
raz pierwszy poczułam "TO" w przedszkolu na występach
dzieci, w tym oczywiście mojego. Poprzebierane maluchy śpiewały piosenki i mówiły
wiersze… Moja Hania też to przeżywała. No i gdy dostałam kwiatka od mojej
córeczki łzy stanęły mi w oczach, a gardło ścisnęło wzruszenie. Wybaczcie, że piszę
tak emocjonalnie ale myślę, że każda mama mająca w domu takiego smyka wie, co doskonale co mam na myśli. Dla mnie taki kwiatek, czy laurka jest
najwspanialszym prezentem.
wtorek, 20 maja 2014
Potrójne czekoladowe uderzenie
Babeczki mocno czekoladowe z pralinowym kremem to propozycja dla czekoladoholików. Intensywnie czekoladowe ciasto, które w składzie ma nie tylko czekoladę, ale i kakao, do tego krem, który smakuje jak praliny. I jakby tego było mało jeszcze wiórki białej czekolady.
Eh i jeszcze babeczki tak łatwo zrobić...
piątek, 9 maja 2014
Efekt "Manilla": NATALIE
" Biegła dziewczyna przez las.
Czarne włosy łopotały na wietrze,
dla niej nie liczył się czas,
biło po twarzy zimne powietrze..."
Powyższy fragment wiersza jest autorstwa naszej najnowszej bohaterki - Natalie. Dziewczyna o nieprzeciętnej urodzie, imieniu i pasji. Uczennica klasy drugiej jednego z koszalińskich liceum, poetka. Mimo młodego wieku, ma na swoim koncie dwa wydania: tomik poezji "Melancholijne Piosenki" i prozę "Z zapisków Alicji". Bardzo utalentowana, wrażliwa dziewczyna... Z resztą co tu dużo pisać, wszystko wyczytacie w oczach.
poniedziałek, 5 maja 2014
Jak zupa to... krem
Uwielbiam zupy - krem. To uwielbienie z gatunku tych z rozsądku. Uważam, że są syte, proste, a przede wszystkim świetne dla małych dzieci. I doskonałe dla wegetarian, do których zalicza się mój mąż. A składniki...? A co macie w lodówce?


